Najczęstszą i najszybszą odpowiedzią podczas spotkań z marketerami są: OR, CTR oraz w co klikają odbiorcy. Natomiast ta wiedza to dopiero wierzchołek góry lodowej, bo potencjał, jaki można wyciągnąć z e-maila jest dużo większy.
Pan Jan odbiera e-maile standardowo z Katowic, jednak raz w tygodniu w czwartki robi to z Warszawy. Jest to sytuacja powtarzalna. Możemy wnioskować, że w tym czasie przebywa w delegacji. Idąc o krok dalej, dzięki preferencjom dziennym i godzinowym wiemy, w jakie dni i o jakiej porze jest najbardziej aktywny „pod e-mailem”. Jeżeli wiemy, że o godzinie 13:00 odbiera i reaguje na e-mailingi reklamowe, wiemy, że jest aktualnie online, możemy wówczas wysłać mu dodatkową wiadomość zwiększającą siłę „rażenia”, tak by Pan Jan zachował się tak, jak założyliśmy to w naszych scenariuszach. Ale to nie jedyna wiedza, jaką możemy uzyskać z jednego e-maila. Jeżeli wiemy, że Pan Jan standardowo odbiera e-maile na notebooku, a w czwartki, kiedy jest w delegacji odbiera je na iPhonie, jest to dla nas informacja, jak możemy targetować naszego klienta i wysyłać mu kampanie pod konkretne urządzenie, czy wręcz pod system operacyjny.
Do wiedzy uzyskanej z poziomu e-maila dochodzą jeszcze dwie warstwy danych. Pierwsza warstwa to strona www, dzięki której wiemy, jakie odbiorcy przeglądają kategorie, produkty na witrynie oraz jaka jest długość sesji czy wartość koszyka. Ostatnią warstwą są dane z third party, czyli wszelkie dane pozyskiwane z hurtowni danych i wykorzystywane w takich narzędziach jak Data Driven Mailing.
Jak powyższą wiedzę wykorzystać w praktyce? Jakie scenariusze można tworzyć dzięki pozyskanym danym i przełożyć je na skuteczne działania?
Poznajcie Marka. Marek ma kota i średnio raz w miesiącu zamawia w swoim ulubionym sklepie online produkty dla swojego pupila. Profil zakupowy Marka został stworzony na podstawie danych uzyskanych z e-maila oraz e-sklepu. Analiza intencji zakupowych pokazała, że bohater na 30 wizyt w sklepie 14 razy kupił żwirek oraz 7 razy jedzenie dla kota, ani razu nie kupił przykładowo obroży dla psów lub pokarmu dla kanarków. Wykorzystując retargeting można Markowi wysłać specjalną ofertę na żwirek, który tak często jest przez niego kupowany. Pomyślmy o cross-sellingu i zwiększmy sprzedaż innych produktów z tej kategorii poprzez dorzucenie do kreacji e-mailingowej produktów komplementarnych jak zabawka dla kotów, kryta kuweta czy miska. Ale to nie koniec możliwości… Dzięki up-sellingowi w kolejnym e-mailu pokażmy Markowi produkty z kategorii o lepszych właściwościach, np. lepszej jakości karmę dla swojego pupila. Jeżeli przekonamy Marka do produktu -zarobimy więcej. Idąc o krok dalej, wysyłajmy maila wieczorem, bo wiemy, że rekord o ID 1398811143550 posiadający adres e-mail: marekmakota@wp.pl otwiera naszą komunikację w godzinach wieczornych. Marek nie odbiera e-maili na smartfonie, więc nie musimy skupiać się na kreacjach responsywnych (chociaż te polecamy zawsze). I co najważniejsze - dzięki look-alike można dokonać porównania ID Marka do innych znajdujących się w naszej bazie z podobnymi cechami do naszego bohatera, by stworzyć grupę odbiorców o podobnych zainteresowaniach.
Chcesz wykorzystać dane w reklamowych kampaniach e-mailingowych i e-mail retargetingowych? Zgłoś nam swój problem, a my przygotujemy najlepszy scenariusz dla Twoich działań: marketing@inis.pl
które moga Cię zainteresować
Działania polegające na pozycjonowaniu stron internetowych wdrażają już nawet mniejsze firmy. W content wdrażane są słowa kluczowe, budowana jest baza linków i meta tagi. Z mocy SEO zdają sobie sprawę już wszyscy. Nie każdy jednak wie, jak dużą siłę ...
W ostatnim czasie zadaliśmy sobie pytanie: jak działania e-mail marketingowe wpływają na pozycję danej strony internetowej w przeglądarce? Kolokwialnie mówiąc czy wysyłanie newsletterów i mailingów reklamowych podniesie pozycję danego serwisu w wyszu...
Komunikacja online, to jeden z najbardziej przydatnych aspektów dla prawie wszystkich aktywnych internautów, przy wyborze produktów i usług – takie dane prezentuje w najnowszym badaniu IAB Polska. Na koniec 2012 roku Związek Pracodawców Branży Intern...
Przeczytaj, co mówią o nas inni