Właśnie dotarło do nas najnowsze wydanie  "Digital business i e-commerce management". To zdecydowanie światowy bestseller, który jest źródłem odpowiedzi na wszystkie trudne pytania dotyczące e-biznesu. Autor Dave Chaffey, łącząc myślenie akademickie z praktyką zawodową, odkrywa tajniki digital marketingu. Opisuje różne strategie, marketing cyfrowy oraz zarządzanie łańcuchem dostaw. Dzięki tej książce zrozumiecie działania technologii cyfrowych i będziecie wiedzieć jak je zastosować w praktyce.

Mamy przyjemność ogłosić wszystkim, że jesteśmy partnerem niniejszej książki. Nasz dyrektor zarządzający Roman Grygierek na jej potrzeby przygotował wstęp pokazujący, że marketingowiec specjalista dziś to zdecydowanie za mało.

Współczesny marketingowiec to nie tylko osoba od przesuwania grafiki na reklamie, czy doboru koloru tła, ale to inżynier marketingu, który wykorzystuje różnego rodzaju narzędzia do doskonalenia swoich działań. Google Analytics, Hootsuite, Brand24, SeoStation, SEMSTORM, Hotjar, Buzzsumo i inne aplikacje, których zadaniem jest gromadzenie i analiza ogromnej ilości danych, pozwalają w gąszczu dostępnych formatów i kanałów reklamowych wybrać te, które przynoszą największą liczbę konwersji i największy zwrot z inwestycji.

Dziś dobry marketingowiec, nie może być specjalistą w jednej dziedzinie a wręcz musi być erudytą, który mając szerokie spektrum wiedzy, trochę bardziej ogólnej niż specjalistycznej, potrafi wykorzystać dostępne narzędzia i analizować statystyki, wykresy tak, aby wyciągnięte wnioski pozwoliły na podniesienie skuteczności prowadzonych działań.

Taki też jest współczesny Digital Marketing. To z jednej strony bardzo dobra kreacja reklamowa, która musi zainspirować, zaciekawić odbiorcę, aby przy powszechnie panującej znieczulicy bannerowej zainteresował się właśnie naszym produktem. A z drugiej strony to właściwy dobór formatów i kanałów reklamowych tak, aby we właściwym czasie i miejscu (serwis www), a także i otoczeniu zaprezentować naszą ofertę w wysublimowanym przekazie reklamowym.

Digital Marketing XXI wieku to przede wszystkim zdolność szybkiego reagowania i optymalizacji prowadzonych działań. Dzisiejsza reklama, jutro nie musi być już tak atrakcyjny i skuteczny jak zakładamy w danym momencie. Złudną nadzieją jest stworzenie kreacji reklamowej (sloganów, grafik, mailingu, banerów, contentu) i próba jego wykorzystania przez następne tygodnie czy nawet miesiące. Tak jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. W czasach gdzie Real Time Marketing (RTM) robi największą furorę i zbiera największe żniwo reklamowe, zdolność bieżącego reagowania na otoczenie rynkowe, konkurencję, to co dzieje się za oknem jest największym wyzwaniem digital marketingu.

Postęp technologiczny, miniaturyzacja urządzeń, rozwój social media doprowadziły do rozwoju ogromnej liczby kanałów komunikacji i form reklamowych. Mediaplany z lat 90 zawierały głównie pozycje: telewizja, prasa, radio, na łącznie może 10 pozycji. Obecne mediaplany w zakresie digital marketingu składają się z kilkudziesięciu różnych kanałów komunikacji, a same formy kreacji często wymienione są w sposób uproszczony, aby nie zaburzać całego obrazu, na przykład piszemy „formaty Google”, zamiast wypisywać wszystkie dostępne formaty, a to ponad 25 pozycji.

Obecny digital marketing to nowe podejście do zidentyfikowania i rozpoznania sposobu konsumpcji przekazów reklamowych. Badania pokazują, że najnowsze pokolenia nie odróżniają wyników sponsorowanych w wyszukiwarce Googla od naturalnych a content marketing stał się czymś powszechnym i naprawdę ciężko odróżnić co jest reklamą, a co rzetelną recenzją jakiegoś produktu.

Świat cyfrowy pędzi coraz szybciej, tym samym generując coraz więcej danych, które umiejętnie wykorzystane mogą być kopalnią wiedzy w działaniach każdego marketingowca. Potrzeby klientów wymuszają poszukiwania nowych rozwiązań w e-marketingu. W przypadku e-mail marketingu i kampanii mailingowych istotą na najbliższe miesiące ale myślę, że także lata to precyzja dotarcia do grupy docelowej.

Mailing pomimo, iż wróżono mu już dawno temu naturalną śmierć, dalej ma się bardzo dobrze i jest skutecznym narzędziem dotarcia do klientów. Ale trzeba go traktować w inny niż do tej pory sposób. E-mail przeszedł na taki poziom precyzji, że nie wysyła się już milionów wiadomości, czyli znienawidzony przez wszystkich mass mailing. Dziś mailingi się targetuje, czyli bardzo wąsko z uwzględnieniem preferencji i zachowań dobiera grupę docelową. A spektrum możliwości jest duże, bo od geotargetowania, poprzez targetowanie demograficzne, behawioralne i na urządzenia mobilne.

Trendami w e-marketingu na najbliższe miesiące na pewno oprócz precyzji dotarcia będą także e-mail retargeting i remarketing w RTB, video mailingi i responsywne kreacje. Po pierwsze dlatego, że wielu klientów nie finalizuje zakupów, co pokazują badania to już ponad 67% e-klientów (badanie Baymard Institute). E-mail retargeting czy display remarketing w oparciu o product feed, czyli wysłanie kreacji z produktem, który był oglądany przez klienta z rabatem na ten produkt jest idealnym rozwiązaniem zachęcającym do powrócenia i sfinalizowania zakupu.

Po drugie, w ostatnim czasie możemy zauważyć, że jednym z trendów, za którym podążają także kampanie mailingowe jest video. Bywa tak, że do pewnych grup odbiorców zwykłe kreacje mailingowe nie przemawiają i tutaj z pomocą przychodzą video mailingi. Dodatkowo możemy oferować takie produkty, których prezentacja w formie video może skutecznej dotrzeć do świadomości odbiorcy. Mówi się, że obraz znaczy więcej niż milion słów. Video dodatkowo może wpływać na emocje odbiorcy. A przecież w komunikacji z klientem o to właśnie chodzi.

Po trzecie, musimy pamiętać o mobilnych internautach, których liczba rośnie z miesiąca na miesiąc, bo dziś już prawie każdy posiada smartfona. Analiza przeprowadzona w naszej sieci, na bazie ponad 8,5 mln wysłanych e-maili, pokazuje że 27,87% internautów odbiera e-maile na urządzeniach mobilnych - a liczba ta stale rośnie. Responsywne kreacje stają się niezbędną technologią do tego, aby e-mail wyświetlał się prawidłowo wszędzie, a dodatkowo to duża oszczędność czasu i pieniędzy, bowiem jeden e-mail, daje wiele możliwości.

I na koniec, codziennością jest dziś wykorzystywanie marketing automation, ponieważ automatyzacja działań jest niezbędna w działaniach online`owych, bo pozwala zwiększać efektywność prowadzonych kampanii i skutecznie realizować założone cele.