E-mailing pomimo, iż wróżono mu już dawno temu naturalną śmierć, dalej ma się bardzo dobrze i jest skutecznym kanałem dotarcia do klientów. Ale trzeba go traktować w inny niż do tej pory sposób.
Dlaczego tak naprawdę e-mailing nadal działa? Przede wszystkim dlatego, że jest idealnym narzędziem do tego, aby pozyskać dzięki niemu nowych klientów. Analizy naszych zrealizowanych kampanii e-mailingowych do baz zewnętrznych pokazują, że 60-70% sprzedaży dokonuje się właśnie poprzez e-mail, całą resztę uzupełniają pozostałe kanały jak przykładowo display. Dodatkowo zaplanowanie właściwej strategii e-mail marketingowej rozumianej jako działania na pozyskanej bazie pozwala utrzymać trudno zdobyte i wypracowane relacje z klientami, poprzez newslettery. Po drugie, jak pokazuje badanie zrealizowane przez IIBR na zlecenie Wirtualnej Polski w marcu 2014 roku, 97% polskich Internautów korzysta z poczty elektronicznej. Po trzecie, w dobie odbierania e-maili na urządzeniach mobilnych jest to bardzo bezpośredni sposób komunikacji, wręcz intymny, ponieważ każdy z nas posiada co najmniej jeden adres e-mail, a dodatkowo mamy dostęp do poczty praktycznie 24 godziny na dobę i to wszędzie.
Jakie rodzaje e-mailingów wyróżniamy?
1. E-maile transakcyjne, czyli komunikaty wysyłane do klienta po dokonaniu przez niego określonej czynności, np. potwierdzenie założenia konta, zakupu, mail zwrotny, zawierającego podziękowanie lub fakturę.
![]() |
2. Newslettery, które mają za zadanie cyklicznie komunikować firmę z klientem. Informować odbiorców o nowościach, zmianach, ofertach, aktualizacjach w obrębie danej firmy czy tematu.
![]() |
3. Autorespondery (follow-upy), to wiadomości wysyłane automatycznie na podstawie określonego zachowania użytkownika, wystąpienia czynnika. Pozwala na automatyczną komunikację wcześniej zaplanowanych działań.
![]() |
4. E-mailingi reklamowe, czyli jednorazowa reklama, która dociera na skrzynkę odbiorców i ma za zadanie wywołać natychmiastowy efekt. Zachęca do wejścia na Landing Page, pozostawienia danych kontaktowych, czy zakupu. E-mailing reklamowy realizowany jest głównie do baz zewnętrznych.
![]() |
Dziś e-mailingi to nie to samo co dekadę temu. E-mail przeszedł na taki poziom precyzji, że nie wysyła się już milionów wiadomości, czyli znienawidzony przez wszystkich mass mailing. Dziś e-mailingi się targetuje, czyli bardzo wąsko z uwzględnieniem preferencji i zachowań dobiera grupę docelową. A spektrum możliwości jest duże, bo od geotargetowania, poprzez targetowanie demograficzne, behawioralne i na urządzenia mobilne.
Trendami na najbliższe miesiące na pewno oprócz precyzji dotarcia będą także e-mail retargeting i remarketing w RTB, wideo mailingi i responsywne kreacje. Niestety stajemy się coraz bardziej odporni na przekazy reklamowe, wielu klientów nie finalizuje zakupów, co pokazują badania to już ponad 67% e-klientów (badanie Baymard Institute). E-mail retargeting czy display remarketing w oparciu o product feed, czyli wysłanie kreacji z produktem, który był oglądany przez klienta z rabatem na ten produkt jest idealnym rozwiązaniem zachęcającym do powrócenia i sfinalizowania zakupu.
Dodatkowo, w ostatnim czasie zauważamy, że jednym z trendów, za którym podążają także kampanie e-mailingowe jest wideo. Bywa tak, że do pewnych grup odbiorców zwykłe kreacje e-mailingowe nie przemawiają i tutaj z pomocą przychodzą wideo e-mailingi. Mówi się, że obraz znaczy więcej niż milion słów. Wideo dodatkowo wpływa na emocje odbiorcy. A przecież w komunikacji z klientem o to właśnie chodzi.
Jak już wcześniej zwróciłam uwagę musimy pamiętać o mobilnych internautach, których liczba rośnie z miesiąca na miesiąc, bo dziś już prawie każdy posiada smartfona. Analiza przeprowadzona w naszej sieci, na bazie ponad 8,5 mln wysłanych e-maili, pokazuje że 27,87% internautów odbiera e-maile na urządzeniach mobilnych - a liczba ta stale rośnie. Dziś wracając do takiej samej analizy widzimy, że prawie czterdzieści procent (39,2%) osób odbiera e-maile na urządzeniach mobilnych. Responsywne kreacje stają się niezbędną technologią do tego, aby e-mail wyświetlał się prawidłowo wszędzie, a dodatkowo to duża oszczędność czasu i pieniędzy, bowiem jeden e-mail, daje wiele możliwości.
Big Data i precyzja dotarcia w e-mailingach – czego możemy dowiedzieć się o naszych klientach?
Podstawą doboru grupy docelowej są zachowania i intencje zakupowe naszych potencjalnych klientów. Wszechobecne dane pomogą nam poznać prawdziwe oblicze naszego klienta – Internauty. Jakie dane możemy wykorzystać w e-mailingach reklamowych?
Dane deklaratywne, do których zaliczamy imię, płeć, wiek, zawód, zarobki możemy pozyskać przy rejestracji np., konta e-mailowego. Jednak z danymi deklaratywnymi bywa tak, że mogą one być przekłamane, ponieważ niektórzy z nas podają przerysowane informacje na swój temat. Dlatego bardzo dobrym uzupełnieniem tych danych są dane behawioralne. To one tak naprawdę pokazują kim jesteśmy. Analizując e-mailingi widzimy w co klikają nasi odbiorcy, ponadto wiemy jakie witryny oglądają, a nawet wiemy co wrzucają do koszyka oraz co kupują, albo opuszczają koszyk bez finalizacji zakupu. To właśnie zainteresowania i intencje zakupowe, mówią o nas samych jako klientach najwięcej i pozwalają na dostosowywanie oferty do potrzeb oraz wysłanie ich w momencie kiedy poszukujemy danego produktu bądź usługi. Jak wygląda sam proces targetowania na podstawie zachowań w Internecie pokazuje poniższy rysunek:
![]() |
W pierwszym kroku następuje oznaczenie internauty poprzez nadanie ID, dzięki zapisaniu do bazy bądź otwarciu lub kliknięciu e-maila. W drugim kroku następuje monitoring internauty, czyli zdobywanie wiedzy na temat tego co ogląda w sieci, czyta, czego szuka bądź w jakich forach się udziela. W trzecim kroku następuje tworzenie profili behawioralnych, poprzez określenie, nazwanie i pogrupowanie zainteresowań odbiorcy. W ostatnim, czwartym kroku następuje analiza i przetwarzanie zanonimizowanych danych i ich aktualizacja.
Dzięki temu z anonimowego odbiorcy uzyskujemy klienta o imieniu Adam, w wieku 34 lata, zamężnego i posiadającego dwójkę dzieci, mieszkającego w dużym mieście i aktualnie poszukującego nowego rodzinnego samochodu oraz finansowania jego zakupu.
Doboru właściwej grupy docelowej pomaga także geotargetowanie, dzięki któremu możemy wybierać miejsce zamieszkania naszej grupy docelowej. Jeżeli działamy wyłącznie w Katowicach i nie jesteśmy obecni w e-commerce nie ma sensu, abyśmy wysyłali kampanię na całą Polskę, w momencie gdy możemy zawężać do Śląska (biorąc pod uwagę fakt, iż region ten jest bardzo dobrze skomunikowany, bo możemy dotrzeć do Katowic z różnych stron).
Kilkukrotnie wspomniałam o wykorzystywania smarfonów, jako urządzeń do odbierania poczty elektronicznej i właśnie targetowanie pod urządzenia mobilne, pozwala na rozróżnienie internauty mobilnego od tradycyjnego. Targetowanie to pozwala na wybór i dotarcie z przekazem reklamowym do odbiorcy korzystającego z Internetu i odbierającego pocztę elektroniczną za pomocą urządzenia mobilnego, np.: smartfona czy tabletu. Korzystając z tej funkcji można wybrać konkretny system operacyjny, którego użytkownicy interesują daną markę, jak np.: iOS, Windows Mobile, Android czy Blackberry.
Myślę, że przytoczyłam dziś wiele argumentów za tym, że e-mail, który bywa niedoceniany przez marketerów, wciąż sprzedaje. Umiejętne wykorzystanie potencjału jaki tkwi właśnie w tym kanale komunikacji, pozwoli na skuteczne a co najważniejsze efektywne dotarcie do swoich potencjalnych klientów. Handlowcu nie pozostaje ci nic innego jak zapytanie swojego działu marketingu czy wykorzystuje ten potencjał.
Autor: Judyta Mojżesz-Zimonczyk, head of PR & Marketing INIS, Magazyn Nowa Sprzedaż, #3(4), czerwiec-lipiec 2016.
które moga Cię zainteresować
Grudzień to wyjątkowy miesiąc dla marketingu, pełen świątecznego blasku, noworocznych postanowień i sezonowych okazji. Poszukujemy nie tylko idealnych prezentów i świątecznych dekoracji, ale również unikalnych sposobów na celebrowanie i przywitanie N...
Kalendarzowo jesień w pełni, a listopad swym chłodem przywodzi na myśl zimowe chwile. Czas zadumy i refleksji, gdy dni stają się krótsze, a noce dłuższe. W sklepach powoli pojawia się asortyment świąteczny. Wielkimi krokami zbliża się dzień największ...
Po lecie zostały już tylko wspomnienia, w kalendarzu zaś na dobre zagościł jesienny klimat, a z nim nadeszło wiele okazji do inspirujących kampanii reklamowych. Przed nami październik: miesiąc, który dla marketerów jest bardzo kreatywnym czasem, nie ...
Przeczytaj, co mówią o nas inni