Content marketing to jedno z najbardziej gorących haseł w trendach marketingu 2016r. Co więc oznacza? To „tzw. marketing treści” czyli strategia polegająca na pozyskiwaniu potencjalnych Klientów poprzez publikowanie atrakcyjnych i przydatnych treści, które zainteresują ściśle sprecyzowaną grupę odbiorców”.

Zacytowana powyżej definicja zwraca uwagę na ważny aspekt „atrakcyjności” i „przydatności” treści dla odbiorców. Czy możliwe jest, że 100% publikowanej przez nas treści trafi w oczekiwania naszych konsumentów? Niestety tak pięknie raczej nigdy nie będzie. Odpowiedni content zależy od wielu czynników m.in. od tematyki, formy, długości, kanału publikacji, promocji oraz częstotliwości publikacji. Poza tym „odpowiednia” treść nie dość, że oznacza dla każdego coś innego to jeszcze jest mocno uzależniona od trendów, wydarzeń i okoliczności (czyli tzw. Real Time Marketing). U podstaw skutecznych działań jest analiza zachowań danej grupy docelowej. Tylko z informacjami o zainteresowaniach czy problemach danej grupy odbiorców, możemy dostarczać takie treści na jakie jest wśród nich aktualnie popyt. Wnikliwa analiza reakcji i zaangażowania poszczególnych grup docelowych w stosunku do publikowanych treści pozwoli nam na skuteczne optymalizowanie działań.

Należy pamiętać, że obecnie jesteśmy zalewani przez różnego typu treści. Gigabajty informacji, są skutecznie filtrowane przez nasz mózg, który zapamiętuje tylko 10% tego co usłyszy, 20% tego co przeczyta, 80% tego co zobaczy lub zrobi. Dlatego jeżeli chcesz tworzyć wartościowe treści - które odniosą sukces - zapoznaj się z poniższymi faktami:

5 faktów na temat czytania treści w sieci:

• 50% użytkowników spędza mniej niż 10 sekund na danej stronie
• Większość z nas scrolluje 50-60% artykułu i czyta jedynie 20% danej treści
• Osoby, które zapoznały się z 25% artykułu, są skłonne do dzielenia się nim na Twitterze
• 5% użytkowników otwiera zakładkę w przeglądarce, ale do niej nie powraca
• Na ekranie monitora czytamy 25% wolniej niż na papierze

Wnioski nasuwają się same: Przeciętny Kowalski, napotykając na naszą treść, czyta tytuł i nagłówek, jeśli przykują one jego uwagę, skanuje tekst scrollując w dół w poszukiwaniu „czegoś” szczególnie dla niego interesującego, jeśli to znajdzie czyta cały artykuł, jeśli nie to opuszcza stronę. Takie zachowanie użytkowników wymusza na nas, aby każdy publikowany materiał był dobrze „technicznie” przygotowany. Na czym więc warto się skupić?

1. Tytuł - im krótszy tym lepszy? Nie! Jego funkcja to poinformowanie użytkownika o korzyściach jakie on osiągnie po jego przeczytaniu.
2. Tekst - oprócz treści merytorycznej należy zadbać, aby teksty - choć długie - dobrze się czytało. Odpowiedni design oraz znajomość zasad webwritingu będą bardzo pomocne.
3. Struktura - zapomnij o wstępnie, rozwinięciu i zakończeniu. Pamiętaj, że użytkownik scrolluje tekst więc najlepiej, gdyby już na początku trafił na najciekawsze informacje.

Tekst to podstawa contentu jednak, skuteczniej o uwagę użytkownika zawalczymy grafiką. Dlaczego? Bo człowiek potrzebuje tylko 13 milisekund żeby zrozumieć obrazek podczas gdy na przeczytanie jednego słowa potrzebujemy 2 razy więcej czasu, a na wypowiedzenie go prawie 4 razy więcej. Komunikacja wizualna jest nie tylko najszybszą formą komunikacji, ale również bardziej czytelną i atrakcyjną. Dzięki niej możemy mocniej zaangażować użytkowników, a przecież na tym najbardziej nam zależy. Należy więc pamiętać, aby nasze teksty ubogacać o różnego typu infografiki, wykresy, obrazki i ilustracje!

Źródło: IAB Polska